W okresie trwania projektu osiągnęłam doprawdy wiele. Przede wszystkim nabrałam mocy sprawczej. Uwierzyłam w siebie i swoje możliwości, a mogę naprawdę wiele. Każda z nas może. W kwietniu otworzyłam swoją firmę „Kwitnące uczucie” (już po raz 5-ty w tej samej branży). Never give up!!!!! Mogę również opuścić toksyczne środowisko, w którym zostałam wychowana. Stanęłam na nogi. Stałam się niezależna. Mam pracę etatową, prowadzę swoją działalność, utrzymuję się sama bez niczyjej pomocy, w moim ukochanym domu, gdzie czuję się bezpiecznie. Dziękuję za wszystko.
/uczestniczka projektu Siła Bezsilnych
„
Dzięki udziałowi w projekcie Siła Bezsilnych otworzyłam się na innych ludzi. Wcześniej myśląc o ludziach miałam niemiłe o nich zdanie. Głównie potrafiłam wytykać im błędy, ignorancję itp. Chciałam być jak najdalej od nich. Teraz widzę że ludzie są mi jednak potrzebni. Chcę z nimi rozmawiać, dzielić się swoimi problemami. Potrzebuje ich wsparcia. Kręgi kobiet otworzyły mi oczy, że ludzie potrafią słuchać, nie oceniać, wspierać pomimo swoich problemów. Podczas udziału zabrakło mi …czasu! Takie spotkania mogłyby trwać dłużej.
/uczestniczka projektu Siła Bezsilnych
„
Nauczyłam się bycia samodzielną i odpowiedzialną za swoje życie. Warsztaty dały mi niesamowitą pewność siebie, że potrafię. Zmieniłam uczucie lęku na ciekawość, przestałam się bać, co będzie dalej. Otworzyłam się na nowe, wyszłam ze swojej strefy komfortu. W spotkaniach dodałabym więcej warsztatów z pracy z ciałem. Chciałabym kontynuować swój rozwój uczestnicząc w różnych warsztatach, projektach.
/uczestniczka projektu Siła Bezsilnych
„
Dzięki udziałowi w projekcie Siła Bezsilnych nabyłam nawyk zatrzymywania się przy swoich myślach, emocjach i szukania dlaczego czuję/myślę akurat to. To dało mi większy spokój i pozwala rozwiązywać problemy, obniżyć stres i napięcie. Mam dużą motywację do pracy nad sobą i kontynuowania procesu rozwojowego, który zaczął się podczas projektu.
Nie miałam oczekiwań, przystępując do projektu. Dostałam więcej niż bym sobie wyśniła. Niczego mi nie brakowało. Tak jak było, było dobrze.
/uczestniczka projektu Siła Bezsilnych
„
Projekt Siła Bezsilnych pozwolił mi otworzyć się na ludzi, uwierzyć w siebie. Stać się bardziej uważną na siebie. Nauczyłam się słuchać innych. Poprawiłam relację z bliskimi. Nauczyłam się stawiać granice i nie obwiniać siebie za ich stawianie. W spotkaniach nie zmieniłabym niczego. Natomiast zmian, które zaszły we mnie nie da się nie dostrzec. Będę dalej kontynuować pracę nad sobą.
/uczestniczka projektu Siła Bezsilnych
„
Dla mnie ogromną korzyścią było spotkanie Kobiet, które czują, myślą podobnie do mnie Możliwość wyjścia z domu, oderwania się od codzienności, zobaczenia, że pomimo wszystko, warto otworzyć się na innych. Dużo ciekawych pomysłów, spostrzeżeń. Otworzyłam się na chęć współpracy. Na pewno przewartościowałam niektóre swoje priorytety! Podczas udziału w spotkaniu zabrakło mi „zadań domowych”, które kładłaby nacisk na „wyłuskanie” tego, co powinnam bardziej przepracować, albo na co powinnam zwrócić uwagę.
/uczestniczka projektu Siła Bezsilnych
„
Korzyści z udziału w projekcie Siła Bezsilnych nie da się zliczyć. Na pewno są to cudowne znajomości, energia, bezinteresowne wsparcie grupy. Wciąż nad tym pracuję, ale więcej pewności siebie i wiara we własne możliwości. Poczucie, że można (trzeba) i da się osiągnąć wszystko, że ta siła jest w każdym z nas – wystarczy ją odkryć. Zmieniłam nastawienie. Odkryłam możliwości. Nauczyłam się słuchać siebie. Dostałam mnóstwo wskazówek i inspiracji na samorozwój. Nauczyłam się kierować swoimi uczuciami, myślami, emocjami i widzę wyraźnie, że to dopiero początek tej drogi. W spotkaniach zmieniłabym kawę parzoną 😉 i długość cyklu – pół roku to mało!
/uczestniczka projektu Siła Bezsilnych
„
Bardzo podobała mi się luźna forma warsztatów, nie wymuszająca aktywności na forum. Ćwiczenia, które dostałyśmy były dla mnie bardzo motywujące do samodzielnej pracy w domu. Był to bardzo owocny i dobrze spędzony czas, który zmusił do refleksji nad wieloma aspektami życia. Można by było poprawić temperaturę w sali, w której odbywały się zajęcia było za zimno.
/uczestniczka projektu Siła Bezsilnych
„
W warsztatach pomogły mi historie ludzi, które uświadomiły mi, że wszystko co mnie spotyka (stres, stany depresyjne) są zjawiskiem powszechnym, przytrafiają się każdemu bez względu na wiek, wykształcenie, status społeczny. To dało mi malutką nadzieję oraz siłę.
/uczestniczka projektu Siła Bezsilnych
„
Spotkanie podczas Wieczoru Kobiet w Bibliotece było czasem obfitującym w refleksje i przemyślenia na temat istoty kobiecości. Wykład Katarzyny Wojciechowskiej skłonił do uważnego spojrzenia w głąb siebie i odkrycia drzemiącego w każdej z nas potencjału. Był to czas obfitujący w pozytywną energię i ważne spotkania. Było licznie, smacznie i motywująco 🙂
/Miejska Biblioteka Publiczna w Jastrzębiu-Zdroju
„
Uczestnicząc w spotkaniu zorganizowanym przez Fundację Zielone Pojęcie „Stylizacja Sylwetki – sztuka iluzji” zobaczyłam Kobiety szczerze dzielące się swą wiedzą i pasją. Zachęcające do odważnej podróży w głąb siebie. A rozpoczynające ową podróż od naszej sylwetki – by wizualnie pokazać jak szybko możemy zmienić swój wygląd zewnętrzny i wyglądać pięknie! Zacytuję słowa mojej koleżanki „Tym razem wyglądałaś zjawiskowo”. I takie było to spotkanie – zjawiskowe! Szczere, bez aktorstwa, a z dużą dawką pozytywnych emocji od Kobiet dla Kobiet.
/modelka podczas spotkania „Stylizacja Sylwetki – sztuka iluzji”
„
Z racji wykonywanej profesji spotykam osoby z różnym stopniem świadomości swoich potrzeb. Największą jednak liczbę moich Klientek stanowią te, które definiują swoje problemy w kilku słowach: Nie wiem, nie znam się, nie mam zielonego pojęcia… O ile w obszarze problemów z włosami i skórą głowy jestem w stanie pomóc, to reszta pozostaje opowieścią jak to ja sobie poradziłam i jak dużo czasu mi to zajęło. I tu czapka z głów dziewczyny, droga Fundacjo Zielone Pojęcie. Ogromnie się cieszę, że podjęłyście wyzwanie kompleksowego działania, aby pomagać innym i nie pozwolić na marnowanie czasu w poszukiwaniu prawdziwej, pięknej z natury Ja. Wspaniała inicjatywa…
/uczestniczka spotkania „Stylizacja Sylwetki – sztuka iluzji”
„